czwartek, 30 czerwca 2016

"Leczenie dobrą dietą"

Spacery z dziećmi mają ten plus, że mama może jednym okiem doglądać młodzież, a drugim oddać się lekturze 👓📚🌈🌝

Od jakiegoś czasu jestem zakręcona na punkcie zdrowego odżywiania, a moja półka z fit-lekturą coraz bardziej się zapełnia. 😻😺

Teraz pora na "Leczenie dobrą dietą" 👌 , tak zachwalane przez dziewczyny 😊
I wiecie co? Mają rację 👍
Po przeczytaniu zaledwie kilku stron chcę więcej i więcej 😅



Kilka słów od autorki: 

" Książka Leczenie dobrą dietą jest efektem moich długoletnich poszukiwań w dziedzinie zdrowego odżywiania, leczenia organicznym jedzeniem i suplementami diety, nawadniania ciała oraz aktywności fizycznej.

  Nasze ciało ma dar samoleczenia pod warunkiem, że dostarczymy mu wszelkich składników odżywczych, najlepiej w odpowiedniej diecie. Kiedyś ta wiedza otworzyła moje oczy, a teraz przekazuję ją szczerze Państwu. Życzę zdrowia więc. "

Katarzyny Lewko vel. Pepsi Eliot

   "Książkę Leczenie dobrą dietą Katarzyny Lewko można by raczej nazwać podręcznikiem albo wademekum zdrowej żywności. Napisana zrozumiałym i przystępnym językiem zawiera mnóstwo informacji nie tylko o dietach, ale również o leczeniu chorób zdrowymi pokarmami z pełną pulą wartości odżywczych.
   Kiedyś całkiem przypadkowo odwiedziłem błoga prowadzonego przez Autorkę książki, badaczkę. która od wielu lat z pasją zajmuje się tematami żywienia i medycyną alternatywną. Jako lekarz jestem pełny uznania dla tych informacji medycznych. W moich praktykach kwartalnie mam około 1500 pacjentów z różnymi problemami i prawie połowie z nich nie wiadomo, jak pomóc, mając do dyspozycji jedynie konwencjonalne metody leczenia. Dlatego nieustająco poszukuję rzetelnych informacji o metodach alternatywnych. Książka o leczeniu dobrą dietą zbiera wnioski wielu badań, dzięki którym Czytelnik dostaje sporą dawkę najnowszej wiedzy umożliwiającej inne spojrzenie nie tylko na swoje zdrowie i dietę, ale również holistycznie na styl życia, a nawet światopogląd. Autorka nie narzuca w książce swojego stanowiska co do konieczności wyboru tej konkretnej, najlepszej diety prowadzącej do zdrowia i uzdrawiania. Chociaż można się domyślić, że jedzenie roślin stanowi dla niej priorytet. Osobiście skłaniam się ku diecie niskowęglowodanowej typu paleo, a ostatecznie czas pokaże, kto ma rację.
   Jako lekarz polecam książkę Leczenie dobrą dietą nie tylko Czytelnikom zainteresowanym najnowszymi informacjami o zdrowym odżywianiu, ale i lekarzom, z których większość niestety nie ma o tym pojęcia. A to właśnie zdrowa żywność powinna być naszym lekarstwem.

Lek. med. Krzysztof Polański - specjalista w dziedzinie radiologii oraz chorób wewnętrznych. Prowadzi własną praktykę lekarza rodzinnego w Dippoldiswalde oraz w Dreźnie. Poza medycyną konwencjonalną oferuje swoim pacjentom alternatywne metody leczenia z akupunkturą i tradycyjną medycyną chińską."




Lubie czytać tego typu książki?
Może coś polecacie? 😊

Optymistyczne Jedzenie -> OMLET


Każdy posiłek jest równie ważny jak śniadanie. Ale to dzięki niemu od rana mamy energię na cały dzień, poprawiamy swoją koncentrację i humor 😊 .
Idealne śniadanie według Optymistki?
O M L E T 
💕  💕  💕

Mega pożywny, mega smaczny, mega łatwy i mega szybki 🏃😃


Czereśniowo-jaglany:

✅ 2 jaja
✅ 50g płatków jaglanych
 
✅ kilka czereśni bez pestek
pół łyżeczki cukru kokosowego (lub ksylitol)
✅ olej kokosowy do smażenia 

 Ommmmm Ommmmmm ☺





Z serem cheddar i szynką parmeńską:

 ✅ 2 jaja
 ✅ 2 plasterki szynki parmeńskiej (bez tłuszczyku)
 ✅ 15g sera cheddar
 ✅ 1/4 łyżeczki oleju rzepakowego do smażenia
 ✅ sól, pieprz

Uwielbiam  💕

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czekoladowo-jaglany:

 
✅ 1 jajo
✅ 50g płatków jaglanych
✅ 25g czekoladowej odżywki białkowej (jeśli nie używasz pomiń)
✅ pół łyżeczki cukru kokosowego (lub ksylitol)
✅ olej kokosowy do smażenia

Dodatki : hulaj dusza 😉 :D
U mnie : trochę twarogu półtłustego 🍚, fitnutella ze śliwek 🍑, melon 🍈 , truskawka 🍓 , mięta 🍃




PYYYYYCHAAAAA 😋😋😋😋



---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Z szynką i serem:
 ✅ 2 jaja
 ✅ 20g szynki 
 ✅ 10g sera żółtego
 ✅ 20g papryki
 ✅ 1 łyżka szczypiorku
 ✅ 1/2 łyżki oleju rzepakowego 
Dodatki: pomidorki koktajlowe plus pieczywko, u mnie niezmiennie żytnie bez drożdży z kiełkami.
 

niedziela, 12 czerwca 2016

Reaktywacja bloga- z pasją nie wygrasz!

Od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad powrotem...

Najpierw do żywych powrócił mój fanpage, teraz przyszła pora na reaktywację bloga☺

3...2...1... START 💕 .



Jeśli zastanawiacie się co to za baba na zdjęciach poniżej już wyjaśniam- ja .




Przez cały czas, kiedy milczałam, działo się w moim życiu. Po stracie synka przyszła okrutna choroba- depresja. Moje życie zmieniło się o 180 stopni. Kompletnie straciło sens.
Życie znów skopało mi dupsko, tak dotkliwie, że przez półtora roku nie mogłam na nim usiąść... Na palcach jednej ręki mogę policzyć ile osób walczyło o mnie. Ale nie o tym chcę pisać. Przynajmniej na razie. 
Wygrałam z tym kurestwem! A może bardziej odpowiednie słowo to WYGRYWAM. I tego się trzymajmy☺

Mimo wszystko nigdy nie przestałam walczyć o swoje marzenia. 
Na zająca dostałam piękny prezent w postaci dwóch kresek. Mimo wielu pobytów w szpitalu i zawirowań, dałyśmy radę! Dokładnie w dniu terminu porodu na świat przyszła Gabi 💕 . 3300g szczęścia i 57cm miłości idealnie pod choinkę ☺


Powrót do formy sprzed ciąży okazał trudniejszy się niż przypuszczałam. Przeklinałam każdą zjedzoną drożdżówkę, każdą najmniejszą kostkę czekolady. Mimo powrotu do treningów waga stała jak zaklęta, a moja frustracja z dnia na dzień rosła.
Miałam dwa wyjścia: albo zaakceptować siebie, albo wziąć się w garść i zrobić wszystko, żeby znów czuć się dobrze we własnym ciele.



Wtedy powiedziałam sobie : STOP Ogarnij się i weź się do roboty zamiast użalać się nad sobąNie wstyd Ci?! Przestań marnować czas
Tym razem nie chciałam już tracić ani jednej minuty i wracać do formy metodą prób i błędów. Pierwszy raz oddałam się w ręce profesjonalisty. 
Maciej Moja Przemiana zgodził się wziąć pod swoje skrzydła matkę karmiącą
 
I stało się...!!!!!! W marcu machina ruszyła
badania wykonane, pomiary i foty zrobione, plan żywieniowy i treningowy trafia w moje ręce.
Przetrwałam święta u rodziców, przerwałam wyjazdy i spotkania towarzyskie (ufff... 😰). Przetrwałam również chorobę x 2. Bywało ciężko, czasami nawet baaaardzo...
Chwile zwątpienia? Tak, tylko jeden jedyny raz, tuż po chorobie kiedy waga i obwody stanęły. Ale dałam radę Cholera dokonałam tego I zabrzmi to teraz nieskromnie, ale jestem z siebie dumna 💪


Efekty naszej współpracy po 8 tygodniach możecie teraz Wy ocenić
O 8kg, 10cm w pasie, 8cm w biodrach i 5cm w udach mniejsza Aneta, podobno jeszcze Wieczna Optymistka ☺☻

 
Prawda jest taka, że Maciejowi chyba nigdy nie przestanę dziękować 
Dzięki, dzięki Maciejo 😘



Teraz znów jestem z Wami 💕
Ogromnie się cieszę, że po tak długiej nieobecności są jeszcze osoby, które chcą mnie czytać na fejsie 😘😘😘
Bardzo Wam dziękuję 👍💙💚💛💜👍

Być może i tutaj kilka osób zechce mnie odwiedzać ☺

Z każdym tygodniem podnoszę sobie poprzeczkę coraz wyżej 🔝.
Teraz robię rzeczy, o których wcześniej nawet bałabym się pomyśleć 😜
Jestem nakręcona maksymalnie


Nie trudno zauważyć, że od publikacji mojej przemiany minęły kolejne tygodnie. Jest mnie jeszcze mniej ☺

Od marca straciłam :
✅  waga 9,6 kg
  pas 14,5 cm
  biodra 10,5 cm
✅  udo 7,5 cm



Moja redukcja dobiega końca... 
Jeżeli jesteście ciekawi mojej dalszej przemiany, zaglądajcie ☺


Pozdrawiam Aneta. 


Aktywni w tej chwili :)